piątek, 18 grudnia 2009

Troche Stabilizacji.

Z powodu braku weny i ogólnego marazmu o którym pisałam notke wcześniej, dziś na występach gościnnych, mój niekwestionowany komiksowy faworyt Stab i jego "paskudny tribut", paskudno-rudny ;] Aż nie wiem, co powiedzieć, a tym bardziej napisać, bo tak sie dziś wzruszyłam, tym obrazkiem: ktoś mnie jednak słucha... Brawa dla tego pana :)

Jeżeli się zastanawiacie dlaczego ja jestem większa, a Stab malutki to mam dla Was kilka interpretacji, sami zdecydujcie która jest właściwa:
1. Ja jestem z przodu, a Stab jest z tyłu - chodzi zatem o (uwaga! trudne słowo ;P) perspektywe.
2. To samo, ale Stab stoi z tyłu dlatego, że gapi się na mój tyłek.
3. Jestem większa bo jestem starsza. I jak to było w tym powiedzeniu "przyjdzie duży i ci wkurzy" - Stab czuje respekt i objawia się to podświadomie w jego twórczości ;P

Miłego weekendu! :)

6 komentarzy:

stab pisze...

No już wcale nie taki malutki, wypraszam sobie!

Ventras pisze...

Obstawiam to 2, na bank:)

afekt pisze...

Bo Ty jesteś duuuuża, znaczy się wysoka :)

paskuda ruda pisze...

Chciałabym Ci przypomnieć Afekcie, że jesteś w tym samym rozmiarze co ja ;P

afekt pisze...

Ostatnio mam wrażenie, że jesteś wyższa, nie tylko przez kłamstwa, które nazywasz butami :)

paskuda ruda pisze...

A może to Ty się kurczysz? ;]