piątek, 27 czerwca 2008

szkicowanie

kupiłam komplet 12 ołówków, kupiłam pudełko na ołówki, a także gumkę chlebową (cud miód nawiasem mówiąc;)) i szkicownik o jakim zawsze marzyłam... i wreszcie gdy to wszystko nabrało właściwej sobie mocy prawnej (sic!) - nie miałam wyjścia, musiałam zacząć rysować ;P
i tak wcieło mnie na dłuuugie godziny ;)
poniżej jeden z efektów zmagań - pierwsze kreski bywają trudniejsze niż może się to wydawać, mimo wszystko walczę nadal ;)

przed państwem: MAN IN TOWN (taa, wiem że tytuł obrazka jest mega oryginalny ;P)

oglądać proszę w powiększeniu ;)

środa, 18 czerwca 2008

a dziś coś nowego

a dziś coś nowego ;) w ramach kłopotów z rozkręceniem nowego tygodnia (wiem, że jest już środa;P)
obraz adekwatny do sytuacji ;)

...a na focie oczywiście pani B!

piątek, 13 czerwca 2008

nowa szkoła

chyba trochę hermetyczny dowcip - ale cóż... moi liczni fani napewno zrozumieją ;P ;)

wtorek, 10 czerwca 2008

pozytywne aspekty

Odcinek dzisiejszy odgrzebany z zakamarków wspomnień ;)
stary ale jary...?
...komenty już działają, więc nie krępujcie się ;D

środa, 4 czerwca 2008

1st

tak oto powstał pierwszy post, mojego pierwszego bloga, który jak wszystko w moim dotychczasowym życiu zrodził się w mękach i bólu, ale samo jego istnienie okazało się przyjemne ;)

adhd szarych komórek to dosłownie, a może bardziej w przenośni(?), zapis tego małego urywka mojego jestestwa, które wciąż poszukuje miejsca na wyrażenie siebie.

tak więc po tych kilku słowach do... (właśnie- do kogo?), przejdę do wklejenia mojego pierwszego komiksowego paska.
...to tak żeby nie być gołosłownym ;)