niedziela, 29 listopada 2009

Snowman Liberation!

Idea Pana Bałwanka narodziła się w pociągu relacji Studia-Dom ;)
Uwięziony potencjał Bałwanka walczy o swoje urzeczywistnienie, które nastąpić może tylko dzięki nagłej zmianie aury na tę przyzwoitą dla zimy.

p.s. Żebyśmy my mieli jasność - ja się nie upominam o śnieg! No, niech sypnie odrobinę na wigilię a później a kysz mi z nim!

niedziela, 15 listopada 2009

(Foto) Szopowego Dłubania Ciąg Dalszy

Lubimy się z panem szopem coraz bardziej - jak zresztą widzicie wyraźnie na tym przesłodzonym obrazku poniżej ;) Czuje, że ludzie z Adobe powinni mi zapłacić za reklamę! A może przynajmniej zwrócić koszty zakupu...? ;)

i tak mijają dni i noce, noce i dnie...

sobota, 14 listopada 2009

Nowości Z Czeluści Moich Wnętrzności.

Ciągle i nieprzerwanie jestem na etapie ogarniania photoshopa... I nawet się wkręciłam! Heh, trochę bolało, ale mój móżdżek wreszcie zaczął się rozszerzać i przyjmować wiedzę ;)
Takie coś sobie wczoraj stworzyłam:

To Was pozanudzam, a co ;)
p.s. A co do tematu, że muzyka może zabijać... Nie wierzycie? Tutaj potwierdzenie [kilk klik] - kilkukrotne wysłuchanie może doprowadzić w najlepszym wypadku do obłędu ;)

sobota, 7 listopada 2009

Księżyc Który Nie Lubił Żyć Pełnią.

Takie głupoty przychodzą mi do głowy, kiedy się edukuje. A może ta wariacja na temat Pana Księżyca związana jest z moją manią pieczenia ciast, przybierającą niepokojące rozmiary? Dziś upiekłam piernik, nie ma to jak zapachy świątecznego jedzenia na ponad miesiąc przed świętami :) A może po prostu ta fajna animacja [klik klik] zmusiła mnie do popatrzenia w górę, kto wie. Psychoanalizę zostawiam mądrzejszym, ja miałam z niej tylko czwórkę :P

"Pełnego" weekendu!