czwartek, 31 lipca 2008

...a jednak rysunek...

taak, nie mogłam się oprzeć. jeszcze nie do końca wygląda tak jak ma wyglądać, ale jak wreszcie moje życie się uspokoi to zrobię wersje corelową, OBIECUJE!

moim natchnieniem była moja ukochana J ;* ...ciekawe czy tu jeszcze zagląda??

1 komentarz:

Mashetani pisze...

oczywiście że zaglądam kochana Paskudo:***
Właśnie dziś znalazłam tego linka,bo wstyd się przyznać ale gdzieś mi się wcześniej zawieruszył i dlatego nie mogłam zobaczyć Twoich nowych wpisów:)Teraz już będę na bieżąco.Obiecuję!!!:)Buziaki:****