środa, 15 lipca 2009

Za-stoje.

Jak nie urok to... A tak właściwie to nic mnie nie ustrawiedliwia. Niemniej jednak, odnoszę wrażenie, że nie potrafię rysować bez tableta. Czuje się jak bez ręki. Póki co, setki zdjęć zawalają mój twardy dysk, część do obejrzenia na picasie.
Jako że notka bez obrazka to nie notka, wklejam fotę kotków - mojego absolutnego zauroczenia w ostatnim czasie. Kto zgadnie gdzie owe koty są wyszyte (naszyte)? Nagroda w postaci ogromnej satysfakcji i podwyższonej samooceny, zostanie przyznana bezpośrednio po prawidłowej odpowiedzi ;]

3 komentarze:

cyfrografia.blogspot.com pisze...

wklejaj zdjęcia bo bardzo ciekawe

sonik pisze...

a ja wiem, ale nie powiem

paskuda ruda pisze...

Greg - dzięki ;) Jednak pozostanę przy rysunkach, bo takie jest założenie programowe tego bloga ;)

Sonik - tylko ciii ;D