Tak! Ten blog nadal żyje a ja razem z nim. Ale sami rozumiecie: szarość, zimność, niekończąca się magisterka... Jesień jednym słowem.
Trochę sobie szkicuje, ale mało z tych rzeczy przechodzi lifting w photoshopie. Dlaczego? I tym razem Was zaskoczę, to nie lenistwo! Ołówki mi się spodobały, nowy śnieżnobiały szkicownik mi się spodobał (skończyłam poprzedni żółto kartkowy, który jak się okazało wcale nie wprowadzał mnie w klimat retro, po prostu mnie denerwował) i tak sobie ćwiczę, a co. Zresztą szkicowanie ma tę zaletę, że pozwala oderwać się od komputera. I to jedna z tych niewielu czynności, po jedzeni-sikaniu-spaniu i zakupach, które to potrafią ;)
Ale, ale, pochwaliłam się mojej muzie, że rysuje ją po raz kolejny. A że szkic taki sobie i bardziej robiony był pod kątem skanowania i fotoszopowania, więc trzeba się było za niego zabrać, a nie chwalić się jakimś tysiąc razy gumowanym popapranym rysunkiem...
Koniec przynudzania, patrzajta oto i ona, Sikoreczka moja ;)
Powiecie, że wygląda jakby nie miała bluzki - bo nie ma. Ha, ha teraz wszyscy sobie myślą, że pozują mi nagie dziewczęta. +10 do lansu.
HELL YEAH!
Miłego weekendu :*
piątek, 19 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
...i + 1000 poczucia własnej wartości modelki heh :***
No przecież pozowałam Ci nago,nie pamiętasz???;P
Pean pochwalny napisałam już na gg a tu napiszę że jestem Twą wielką fanką do końca świata i jeden dzień dłużej :* <3
:)
:)
:)
:)
:)
:)
Miłego weekendu Tobie również Kochana! :*
aha znów nie podpisana...Mashetani ;D
Piękne! Wspaniałe! Brawa!
A czy i ja mógłbym mieć takie...? :)
Mashetani, dziekuję, cała przyjemność po mojej stronie :*
Afekcie, może byś mógł, kto wie ;)
Pieknie pieknie. A mi faceci tez pozuja bez ubran - plu smilion do lansu ;)
Na mnie jesien dziala bardzo kreatywnie. Niestety juz sie skonczyla :(
Prześlij komentarz