Musze się pochwalić co dostałam! Hyhy, nie wszystkim, bo nie będę tutaj pisać na tematy związane z alkoholizowaniem się, nadmienię tylko że niedługo będę czerwonoskarpetkowym specjalistą od drinków ;]
Otóż moi drodzy, dostałam od swoich fanów komplet do wyżywania artystycznego! A w środku była kolorowanka. I właśnie pierwszą rzeczą, hmm, jednak drugą, (pierwsze pobiegłam po wodę;)) było pokolorowanie:
A ile wspomnień! Jak to mama mówiła, gdy kolorowałam swoje książeczki: "uważaj żeby nie wyjechać poza linie"... I teraz też uważałam ;]
czwartek, 30 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
O jaaaaa!!!!Tam są kredki bambino!!!:D
No nie pogadasz teraz,nie pogadasz z Panią Artystką :-P
A mysz pokolorowana pierwszorzędnie!;)
Mashetani
dobrze że pamiętałaś jak mama Cię uczyła
Mashetani - to pies a nie mysz... ;D
Prześlij komentarz